Natenczas Wojski... Natenczas Wojski...
499
BLOG

Panie Heniu, puśćże się Pan wreszcie nogawicy Komorowskigo

Natenczas Wojski... Natenczas Wojski... Polityka Obserwuj notkę 9

Nawet gdyby statystyczny obywatel został wybudzony dzisiaj ze stanu hibernacji,  nie wiedział, że ostatnio zaszły w Polsce znaczące zmiany i w wyniku wyborów przerżniętych z kretesem przez faworyta, Jedynie Słusznego, Obywatelskiego, od pięciu dni urzędującym w Polsce, pomieszkującym gdzieś kątem na mieście z powodu nadmiernego przywiązania poprzednika i jego rodziny do pałacowych komnat, prezydentem jest Andrzej Duda, to tylko choćby wysyp notek - farmazonów w Salonie 24, firmowanych przez sfrustrowanych beneficjentów "złotego okresu dla Polski",  fanatyczną, postępową ekstremę,  nieochrzczonego i niepraktykującego, a w dwóch przypadkach z całą pewnością  przez weteranów - utrwalaczy władzy ludowej, inspirowanych materiałami biuletynu środowiskowego z ulicy Czerskiej, dostarczyłby zagubionemu obywatelowi niezbędnych informacji.

Jednakże nikt, jeśli nie liczyć bezpośrednio zainteresowanego uczestnika wyborów prezydenckich, nie wie lepiej o smutnym losie obecnie "pełniącego bardzo ważną funkcję byłego prezydenta"  jak   dwustuosobowa elita elt, silna ekipa ministrów, doradców, dyrektorów, sekretarzy, licznych osobistych fotografów, kamerdynerów i kogo tam jeszcze, a najlepiej zorientowany jest z pewnością Pan Heniu.

Mija własnie piąty dzień urzędowania Andrzeja Dudy, a już powyżej przedstawiona salonowa menażeria, magowie kabały i chiromancji, z braku faktów, dokonuje wnikliwych analiz pięciodniowych poczynań Preyzdenta, nie stroniąc przy tym od profesjonalnych tłumaczeń Jego snów i zamierzeń , gdy tymczasem Pan Heniu, sprawca poważnego wypadku komunikacyjnego, do szóstego sierpnia chroniony immunitetem, "piękną opozycyjną kartą" , czy też prezydencką nogawicą, zachowuje stoicki spokój. Godny podziwu takt i umiar w tej sprawie przejawia także warszawska prokuratura, którą przecież tylko człowiek złej woli śmiałby posądzić o kurczowe trzymanie się czyjejś nogawicy. Tej, czy innej, wszak wiadomo, że nogawice są dwie.

Dla przypomnienia zainteresowanym przedstawiam zapis Konstytucji z Rozdziału II, Art. 32.p.1.

Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

Przypomnę także moją starą notkę tyczącą tej sprawy:

http://paradicsom.salon24.pl/640563,szerokiej-drogi-panie-heniu

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka