Natenczas Wojski... Natenczas Wojski...
646
BLOG

Podwyżka płac rządu i prezydenta. Kardynalny błąd PiS!

Natenczas Wojski... Natenczas Wojski... Polityka Obserwuj notkę 33

Członkowie rządu, prezydent, wojewodowie mają otrzymać podwyżki. Zarobki mają być powiązane z sytuacją gospodarczą w kraju - zakłada projekt ustawy PiS, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.

 

Taka oto informacja jak grom z jasnego nieba gruchnęła w Polskę inicjując przy tym radosny krnawał na niepolskich, bulwarowych portalach, pragnących jak kania dżdżu powinięcia się nogi rządzącej partii, przeliczających z największą precyzją kwotę podwyżek, donosząc równie złaknionym czytelnikom ile za to można kupić bułek, kopert, pietruszki...

To jest bardzo poważny błąd PiS. A wystarczyło przecież nadal utrzymać system znakomicie fukcjonujący za partii podwyższonych standardów moralnych, pierwszoligowej partii chłopskiejoraz ich koalicjantów.

Można było pokusić się o rozbudowę oddziałów stołecznej centrali w terenie (powiatowych, gminnych) punktów wymiany z kolegą kosztownymi zegarkami, a póżniej o tym zapomnieć przy oświadczeniu majątkowym. Albo jeszcze bardziej zmobilizować rodziny ministrów ulgami podatkowymi do bardziej systematycznego oszczędzania, by za dorobek życia mogli sprawiać złotymi zegarkami radość swoim dziatkom. Można było zrewitalizować alejki cmentarne, położyć nowy asfalt, dosadzić krzewów zapewniających dyskrecję, dokupić ławek na wypadek trudnych, przeciągających się negocjacji. Że też nikt w rządzie nie wpadł na pomysł wyczarterowania za niewielkie pieniądze umiarkowanie sprawnych samolotów, kilka zwojów grubych lin, gustownych kurteczek w pastelowym kolorze, nadziwić się nie mogę. Zwłaszcza, że obecnie ambicją każdej gminy jest posiadanie własnego lotniska.

Nikt przytomny nie pomyślał o koniecznej rozbudowie infrastruktury kolejowo - drogowej, o gwarantujących godziwy dochód prywatyzacjach, o wybudowaniu kolejnych autostrad, stadionów, zwłaszcza, że ich koszt budowy już dawno został przełknięty z goryczą nad Wisłą i uznany za optymalny. Dokupić za granicą wszelkiego rodzaju przestarzałego badziewia, którego nikt tam nie chce: pociągów, śmigłowców, samolotów, zdezelowanych czołgów, nie pasujących do niczego pocisków. Byle dużo to kosztowało.

Do roboty, i nie drażnić rozedrganej publiczności podwyżkami płac.

http://wpolityce.pl/polityka/301235-beda-podwyzki-dla-ministrow-pis-planuje-podniesienie-pensji-ale-warunkowo

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka